Makijaż codzienny - kolory jesieni

Hej, dziś moja propozycja makijażu codziennego. Ciepły, stonowany, idealny do szkoły lub pracy. Dziś była piękna pogoda - prawdziwa polska jesień - przynajmniej we Wrocławiu :)



Oto kosmetyki jakich użyłam do makijażu:

- Podkład Everlasting, Fair Nude 24917
- Tusz Master Curl 26662
- Pomadka Colur Drop - Melting Pink 26097
- Cienie Pure Colour: 22589, 23869,22590
- Bronzer Terracotta  22855
- Kredka do kresek 22491
- Zestaw do brwi 2124

1. Twarz 

Na całą twarz nałożyłam podkład Everlasting w kolorze Fair Nude. Ma on lekkie tony różowe, co bardzo ładnie rozświetla twarz i nadaje jej zdrowy wygląda. Podkładu używam od ponad roku i jest to mój sprawdzony produkt. Utrzymuje się cały dzień, nie ściera się w ciągu dnia, nie pozostawia plam na twarzy, a co najważniejsze - nie tworzy sztucznej maski. Uważam, że za cenę 15 zł produkt jest wręcz idealny! 

Bronzer jakiego użyłam to Terracotta - zwana również piaskiem pustyni. Połączenie naturalnych odcieni brązu i rozświetlających miodowych refleksów dodaje twarzy słonecznego blasku i uszlachetnia rysy. Konsystencja jest jedwabista.. Uwagę przykuwa faktura pudru pofalowana niczym piaskowa plaża! Drobinki są lekko zauważalne, ale przepięknie rozświetlają twarz. Nie lubię płaskiego matu na twarzy, dlatego te drobinki dla mnie to ogromny plus. 



  

2. Oczy

Cienie Pure Colour są bardzo fajne, ponieważ ich pigmentacja jest idealna (nie za mała, nie za mocna). Spokojnie dozujemy efekt na powiekach, dzięki czemu nie można zrobić sobie nimi krzywdy. Ja użyłam 3 zbliżonych do siebie odcieni. 

22589 Champ - używam go stale jako bazę na całą powiekę. Jest lekko satynowy, co powoduje otwarcie oka i rozświetlenie np. wewnętrznych kącików oka. Nałożyłam go na całą powiekę, aż po łuk brwiowy. 

22590 Pink - cień satynowy, ale bez żadnych drobinek. Nałożyłam go na wewnętrzną połowę powieki. Kolor jest pudrowym różem, więc nie rzuca się w oczy, ale ładnie je akcentuje. 

23869 Brown - użyłam go na zewnętrznej części powieki oraz w
załamaniu powieki, aby nadać odrobinę głębi. Kolory Pink oraz Brown bardzo ładnie się blendują, co daje naturalny efekt. 


Kreska - Całość wypełniłam kreską zrobioną kredkami "betonówkami", o których pisałam Wam już wcześniej. Tym razem wybrałam kolor brązowy. Jeden ruch ręką i kreska zrobiona :) 

Tusz - Użyłam tuszu Master Curl, który jest moim numerem jeden obecnie. Tusz podkręca, wydłuża rzęsy. Nie daje spektakularnego efektu sztucznych rzęs, ale nadaje im ładny wygląd bez maltretowania rzęs zalotką :) Test na Youtube tuszu możecie obejrzeć u Pauli

3. Usta 

Usta, z racji lekkiego makijażu oka postanowiłam mocniej zaakcentować pomadką Colour Drop w kolorze Melting Pink. Pomadki są proste w aplikacji przez ich kształt, a utrzymują się w miarę długo.



A tak się prezentuje całość :) Dajcie znać co o nim myślicie, no i czy Wam się podoba :) 

Ania








4 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba, taki naturalny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kredka na oczach wygląda cudownie! i cały makijaż.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. 38 year old Librarian Arri McGeever, hailing from Picton enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Rugby. Took a trip to Archaeological Site of Atapuerca and drives a Ferrari 275 GTB/C Speciale. jej ostatni blog

    OdpowiedzUsuń